Wyjaśnimy na przykładzie czym jest GAP:
Klient kupił w 2018r. nowy samochód Renault Megane IV za 120 000 zł. Niestety w ostatnim czasie miał kolizję nie ze swojej winy.
Likwidator z zakładu ubezpieczeń, stwierdził jednoznacznie – szkoda całkowita i przyznał odszkodowanie z polisy OC sprawcy 74 000 zł.
Czy to dużo, czy mało, możecie ocenić sami.
Klient otrzymał informację, że jego samochód był tyle wart na moment zdarzenia i co najwyżej może się odwołać od decyzji.
Po tej szkodzie, właściciel, a właściwie jego samochód i budżet stracili 46 000 zł na spadku wartości. Jeżeli nasz Klient nie dysponuje nadwyżką gotówki, będzie zmuszony kupić auto o klasie zdecydowanie niższej niż to utracone.
A jak mogło to wyglądać z polisą GAP?
Oprócz odszkodowania jakie Klient otrzymał z polisy OC sprawcy, uzyskałby także drugie odszkodowanie z polisy ubezpieczeniowej GAP, wyrównujące odszkodowanie do wartości auta z dnia zakupu.
OC + GAP = 100% wartości
OC 74 000zł + GAP 46 000zł = 120 000zł
To prosty przykład z życia wzięty jak działa ubezpieczenie GAP. Nie jest to ubezpieczenie obowiązkowe, natomiast niektóre firmy leasingowe wymagają takiego ubezpieczenia, chcąc zabezpieczyć się na wypadek szkody całkowitej lub kradzieży.